wtorek, 4 marca 2014

♥Radom ♫ Toruń♥

Witajcie kochani,
Znów długo mnie nie było, co jest spowodowane stażem, sesją, koncertami i ogólnym bałaganem w moim życiu. Ostatnio moje notatki dotyczą samych koncertów i dziś raczej się to nie zmieni. Mam też parę nowości do przekazania, także mam nadzieję, że wytrwacie ze mną do końca tej notki.
Jak tytuł wskazuje odwiedziłam ostatnio dwa miasta i oczywiście obywały się tam koncerty zespołu LemON. Przegapić tych wydarzeń nie mogłam, ponieważ oba te miasta osadzone są całkiem blisko mnie, no może nie całkiem, ale blisko (Radom - 170 km x2, Toruń 150 km x2). Taki dystans jesteśmy z moim narzeczonym w stanie pokonać. Spotkałam się ostatnio (i ma miejsce to coraz częściej) z opinią o mnie niezbyt pochlebną. Jakoś za bardzo nie przeszkadza mi to, że ktoś nazwie mnie głupią, rozrzutną, zbzikowaną (i to tylko te łagodne określenia) na punkcie LemONa. Większość uważa za głupie jadąc te 150 km w jedną stronę tylko po to by przez 2 godziny posłuchać jakiejś tam muzyki i wrócić do domu z powrotem, a do tego wydać tyle kasy na bilety i paliwo/gaz. Otóż ja to widzę trochę inaczej. Jadę te kilkaset kilometrów spotkać niesamowitych ludzi, których przez ostatnie dwa lata miałam okazję poznać. Jadę spotkać utalentowanych, młodych ludzi i posłuchać muzyki, która otwiera moje serducho na więcej i więcej - na ciepło, na miłość, na ból... bowiem w życiu musi być równowaga. Jadę tam po to by nie powiedzieć za 30 - 40 lat jakie to ja miałam nudne życie. Nic nie zrobiłam, nic nie zwiedziłam, nie miałam wielu znajomych. Wręcz przeciwnie, będę mogła powiedzieć antonimy tych słów (przeciwstawne znaczenie). Mam wspaniałego narzeczonego, który popiera moje wybory. Na moje pytanie: "Kotku, a czy ty jeździsz ze mną, bo naprawdę chcesz czy masz dość, ale boisz się mi o tym powiedzieć, bo nie chcesz mnie urazić?", odpowiedział: "Jadę, bo chcę, pojadę z Tobą wszędzie gdzie będziesz chciała, bo uwielbiam patrzeć na twój uśmiech". Mam niesamowite szczęście - wiem. I takie chwile, tacy ludzie są dla mnie ważni. Inni mogą tego nie popierać, wyśmiewać, a ja i tak będę robiła swoje. To moja rodzina - OFC (Official FanClub), ci ludzie, których poznałam, zespół, mój narzeczony, przyjaciele, znajomi. Wszystko składa się na nutkę szczęścia w moim życiu. Nikt poza mną nie musi tego rozumieć.

MIX INSTAGRAM (ostatnie zdjęcia).



Radom 08.02.2014

@Igor Herbut

@Andrzej Olejnik


Więcej zdjęć : TUTAJ 



LemON - Nie ufaj mi (Wkręceni) Więcej filmików : TUTAJ


Toruń 21.02.2014



NOWY CZŁONEK ZESPOŁU - @PIOTR 'RUBENS' RUBIK

Więcej zdjęć: TUTAJ



CO TAM SIĘ DZIAŁO!





O czym Wam jeszcze nie napisałam....
Z zespołu LemON odchodzi dwóch wspaniałych muzyków: Adam Horoszczak (gitara) i Piotr 'Budyń' Budniak (perkusja). Powody takiej decyzji LemON napisał w jednym z postów i na tym bym poprzestała. Boli mnie również fakt, że fani się podzielili, a  niektórzy nawet złożyli deklaracje o zaprzestaniu słuchania ich muzyki... Były też ploty, że to Igor wyrzucił chłopaków. ONI SAMI ZREZYGNOWALI. Skrycie marzę, że w końcu co poniektórzy to zrozumieją. Ja osobiście bardzo, bardzo im kibicuje i mam nadzieję, że ich plany i cele zrealizują się jak najszybciej. Poniżej znajduje się post o rezygnajcji i filmik żegnający chłopaków przygotowany przez OFC. Moje zdjęcia i krótki filmik znajdują się w minutach: 0:22, 3:18, filmik 6:22.




Post użytkownika LemON.


***Do LemONa dołącza dwóch nowych członków, jednego z nich możecie widzieć na zdjęciu powyżej. Wklejam wam link z FB z ich zdjęciem.
Poznajcie: @Tomasz 'Harry' Waldowski (perkusja) i Piotr 'Rubens' Rubik (gitara).
To chyba wszystko w tej notce. Z nowości to chyba zmieniam adres zamieszkania... Kolejne koncerty: Łódź, Kutno. Obserwujcie mnie na:
@FACEBOOK'u
@INSTAGRAMIE
@TWITTER'ze