Wczoraj byłam u lekarza potem u fotografa i musiałam poczekać na zdjęcia, no i zobaczyłam nowy sklep. Grzechem byłoby gdybym do niego nie weszła. Może i mam problem, ale kupiłam następną parę pięknych butów. Już nie mam ich gdzie mieścić. No sama się teraz z siebie śmieje, ale raz się żyje. Dzisiaj mam zamiar je przetestować.
Nowo wybraną szkołę mam jakieś trzydzieści parę kilometrów od domu czyli ponad godzina jazdy. A jeśli o jeździe mowa – znów wzięłam się za testy, mam zamiar w przyszłym tygodniu jechać na egzamin teoretyczny, a potem praktyczny. Szczerze to nie chce mi się znów tego wałkować, ale nie mam innego wyjścia. Od września taki kawał do szkoły to muszę mieć czym jeździć. A poza tym tata obiecał mi nowe auto.
Rozpoczęłam sprzedaż ubrań w internecie. Jak ktoś będzie zainteresowany to niżej podam linki.
PS. Rodzice wyjeżdżają na długi weekend i mają wrócić w poniedziałek lub we wtorek, a w tym czasie misio będzie u mnie przez cały ten czas.
PPS.Zapowiada się niezła impreza.
Nie jestem fanką Seleny, ale ta piosenka jest na prawdę świetna!
LINK
LINK
LOVE YALL
Brak komentarzy
Prześlij komentarz