Odnośnie Euro.
Nie sądziłam, że będę tak mocno kibicować naszej reprezentacji. Nie
tylko dlatego, że Lewandowski to nasz polski Cristiano Ronaldo, albo
odwrotnie – Ronaldo to portugalski Lewandowski. Nie tylko dlatego, że
pełno jest wywieszonych flag (w oknach, na samochodach, w drzwiach,
witrynach sklepów… ). Nie dlatego, że wszyscy kibicują, to ja też.
Wspieram, bo tak czuje. Jakże niezwykłe emocje wzbudzał ostatni mecz z
Rosją. Nawet moja mama zacięcie kibicowała chociaż przez cały tydzień
powtarzała, że telewizora nie włączy. Nie wiem jak to tam dalej się
potoczy. Wiem jedynie, że żeby przejść dalej musimy wygrać sobotni mecz.
Cichutko marzę o awansie dla nich, ale czas pokaże.
________
gdzie jesteś?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz