od ostatniego posta minęło tyle czasu, że musiałam przeczytać co poprzednio napisałam, bo nawet nie wiem na czym skończyłam opowiadać Wam o moim życiu! Jezu... jakie było moje zdziwienie kiedy przeczytałam o odejściu chłopaków z zespołu i o sesji na 5 semestrze... Aktualnie jestem już prawie po kolejnej kończącej 6 semestr Informatyki. Tak, kochani od października zaczynam 7- ostatni semestr na studiach inżynierskich. A bronić się będę najprawdopodobniej w marcu 2015. Sama nie wiem kiedy to zleciało.
Na początek może jakiś update koncertowy:
W poprzedniej notce wspomniałam, że wybieramy się z moim narzeczonym na koncerty w Kutnie i w Łodzi.. Oczywiście byliśmy na obu. Od razu wkleję Wam zdjęcie z Łodzi i link do albumu. Zdjęć z Kutna nie mam, ponieważ jechałam prosto z uczelni i zapomniałam wziąć ze sobą aparatu.
Łódź - Dekompresja 27.03.2014 fot. Ja - Album TUTAJ |
Po koncertach w Łodzi i Kutnie, mieliśmy małą przerwę od eventów, w końcu nadarzyła się okazja, by pojechać do Warszawy, gdzie zespół wraz z fanami nagrywał teledysk do "AKE" - OFC oczywiście było obecne i to w niezłym składzie.
OFC - a w tle LemON, zdj od Dzidzia Dobrowolska |
OFC - a w tle Igor Herbut, zdj ze strony OFC |
(nawet nas troszkę widać....;))
Fajne
przeżycie zobaczyć to wszystko "od kuchni" - ekipa jest niesamowita.
Oczywiście było kilka zgrzytów, ale chyba nigdzie nie da się tego
uniknąć, wiadomo - reżyser swoje, zespół swoje, publika swoje, statyści
swoje. Każdy chce mieć jakiś wkład. Moim zdaniem i tak wyszło świetnie.
Zabawa była przednia i mimo tego godzinnego spóźnienia - gdzie
krążyliśmy z Damianem w poszukiwaniu "tego" miejsca to i tak bawiliśmy
się wyśmienicie! Cieszę się, że mogłam zobaczyć tak liczne OFC, z każdym
z nich spotkałam się już wcześniej na koncertach, bo zawsze jest nas
garstka, ale wiadomo, że jeśli jesteśmy potrzebni - zawsze będziemy.
Kolejny koncert: prawdopodobnie Olesno 25.07.2014, ale może uda się coś wcześniej.
Kolejny koncert: prawdopodobnie Olesno 25.07.2014, ale może uda się coś wcześniej.
Co słychać poza koncertowym życiem. OGROM!!! się zmienił w naszym życiu ostatnio.
Po raz drugi zmieniliśmy adres zamieszkania, na mieszkanko większe, ponieważ i nas niedługo będzie więcej. Aktualnie jestem w 15 tygodniu ciąży i jesteśmy mega szczęśliwi! Nie wiedzieliśmy na początku czy decyzja o dziecku to dobra decyzja, czy czas jest odpowiedni, czy damy radę. Nie sądziliśmy również, że uda nam się za pierwszym razem (powiadają, że jak pary się starają to nic nie wychodzi, u nas się to nie sprawdziło - i dobrze). 13 kwietnia zrobiliśmy test, wyszedł pozytywny! Było zaskoczenie, były łzy (radość i zaniepokojenie jednocześnie). I może było by gorzej, ale oswajaliśmy się z myślą, że możemy być rodzicami przez prawie miesiąc wcześniej, więc test to była tylko "formalność". Za nami pierwsze USG genetyczne i jak na razie dzieciątko rośnie jak na drożdżach. Ja też nie czuje się najgorzej, choć dopadają mnie straszne bóle migrenowe i bóle pleców. Znoszę to dzielnie i jak tylko mogę wypoczywam jak najwięcej!
Po raz drugi zmieniliśmy adres zamieszkania, na mieszkanko większe, ponieważ i nas niedługo będzie więcej. Aktualnie jestem w 15 tygodniu ciąży i jesteśmy mega szczęśliwi! Nie wiedzieliśmy na początku czy decyzja o dziecku to dobra decyzja, czy czas jest odpowiedni, czy damy radę. Nie sądziliśmy również, że uda nam się za pierwszym razem (powiadają, że jak pary się starają to nic nie wychodzi, u nas się to nie sprawdziło - i dobrze). 13 kwietnia zrobiliśmy test, wyszedł pozytywny! Było zaskoczenie, były łzy (radość i zaniepokojenie jednocześnie). I może było by gorzej, ale oswajaliśmy się z myślą, że możemy być rodzicami przez prawie miesiąc wcześniej, więc test to była tylko "formalność". Za nami pierwsze USG genetyczne i jak na razie dzieciątko rośnie jak na drożdżach. Ja też nie czuje się najgorzej, choć dopadają mnie straszne bóle migrenowe i bóle pleców. Znoszę to dzielnie i jak tylko mogę wypoczywam jak najwięcej!
Kochani
spełnia się to o czym jeszcze rok czy dwa lata temu nawet bym nie
pomyślała. Mam wspaniałego partnera, zaręczyny miałam jak z bajki (na
scenie, podczas koncertu), zaczynamy następny rozdział.
Przeprowadzka - 3/4 rzeczy jest jeszcze w pudełkach i workach... Ledwo poukładałam tylko swoje ciuchy, a okazało się, że nie ma miejsca na ciuchy Damiana. Przysięgam, że przecież moich nie jest ich tak dużo! ALBO trzeba było jednak kupić większy segment... Wrócę do Was niedługo.
Trzymajcie się ciepło!
Przeprowadzka - 3/4 rzeczy jest jeszcze w pudełkach i workach... Ledwo poukładałam tylko swoje ciuchy, a okazało się, że nie ma miejsca na ciuchy Damiana. Przysięgam, że przecież moich nie jest ich tak dużo! ALBO trzeba było jednak kupić większy segment... Wrócę do Was niedługo.
Trzymajcie się ciepło!
12 tydzień |
15 tydzień |
♥♥ |
♥♥ |
KOCHANI ZACHĘCAM WAS DO UDZIAŁU W AKCJI, W KTÓREJ SPEŁNIAMY MARZENIE DLA TOMKA "KOWALA" KOWALSKIEGO, PONIŻEJ WYJAŚNIENIE! TOMKU TRZYMAJ SIĘ JESTEŚMY Z TOBĄ!
Kochana bardzo serdecznie Wam gratuluję! :***** a o akcji Igora wiem z FB bardzo fajna sama próbowałam ale mi nie wyszedł:P
OdpowiedzUsuńNicole- jeszcze w dwupaku:-)
Dziękujemy ;) jest nam bardzo miło.
UsuńSama będę składać żurawie niedługo, teraz ogarniamy mieszkanko :)
Masz bardzo fajnego bloga :) dodaję do obserwowanych i czekan na Twój post o niekosmetycznych ulubieńcach :)
Usuńdziękuję ;) bedzie taki post na pewno :)
Usuńojej to rzeczywiście się dużo dzieje i to dobrego!!:) trzymam kciuki za maleństwo i za Was;)
OdpowiedzUsuńOoo super,że tu trafiłam! :)
OdpowiedzUsuńtak? , a czemu ? :)
UsuńGratuluję, mamusiu!
OdpowiedzUsuńO, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje i powodzenia w tych trudnych miesiącach :) Trzymam kciuki! Dziękuję bardzo za odwiedziny. Zaobserwowałam i jeśli masz ochotę jeszcze do mnie wrócić to również zachęcam do obserwacji :))
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam :)
Usuńi dziękujemy...
Co powiesz na wspolna obserwacje?;)
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam :)
UsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o świadomą decyzję o dziecku to powiem Ci, że nigdy nie jest ten odpowiedni moment, zawsze mieszkanie mogłoby być większe, lepsza praca, więcej kasy... itp, itd wciąż wymyślamy coś nowego :P hehe gratuluję Wam, niech dzieciątko rośnie zdrowo, a mamusia mocno się trzyma :) Dzięki za odwiedzinki kochana :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńtak , masz rację, jak teraz o tym myślę to pewnie w nieskończoność byśmy to odkladali .. a tak jesteśmy szczesliwi i czekamy na rozwiazanie :)
UsuńJeśli chodzi o dekompresję w Łodzi to super miejsce, sama często tam bywam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.
http://birginsen.blogspot.com/
Ps. Gratulacje!
a dekompresji to juz chyba nie ma... coś tak słyszałam ze miał być tam inny klub pod inną nazwą... ?
Usuńdziękujemy
Fajnie, że w końcu jesteś :D A "AKE" chyba słyszałam nawet ostatnio w radiu, jak sobie leciało w tle, gdy byłam u babci, ale nie znam twórczości LemON na tyle, żeby się wypowiedzieć na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że ktoś na mnie czekał :)
UsuńKocham piosenki LEMON i planowałam udać się na nagrywanie klipu do AKE,niestety matura ustna uniemożliwiła mi skutecznie ten plan. A szkoda. Także zazdroszczę osobom, którym udało się w nim wystąpić :)
OdpowiedzUsuńja się nauczyłam, e nie ma rzeczy niemożliwych :)
Usuńno to zapraszamy na koncert ..
Moje szczere gratulacje! :-) Niech dzidziuś zdrowo się rozwija. Ja nie mogę wciąż podjąć tej decyzji... ;-)
OdpowiedzUsuńdziękujemy,
Usuńchyba nie ma nad czym się zastanawiać, wiesz.. my strasznie się cieszymy i nie możemy doczekać się maleństwa a wątpliwości były :) mijają z czasem..
jakie dobre a nawet znakomite wiadomości, proszę o więcej takich i ogromne gratulacje :* :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy
UsuńTaka przerwa czasem musi być :)
OdpowiedzUsuńJaka cudowna wiadomość :) Moje gratulacje :))
OdpowiedzUsuńA Ty już złożyłaś swojego żurawia?
oczywiście :)
UsuńGratulacje ! wszystkiego dobrego dla was :)
OdpowiedzUsuńŚwietny design bloga :)
dziękujemy ;)
UsuńLemon:* gratulacje!
OdpowiedzUsuńhttp://annatty-y.blogspot.com/ obserwuję!
Gratuluję dzidziusia :)
OdpowiedzUsuńNiech zdrowo rośnie w brzusku mamusi i dużo sił dla mamusi ! :D
Obserwuję i zapraszam do mnie :D
http://smartysally.blogspot.com/
dziękujemy ...;)
Usuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńświetny blog, obserwujemy?:)
świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńObserujemy?
http://achiieveblogs.blogspot.com/
super blog <3'
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż :)
http://for-every-season.blogspot.com/
Gratulację :D
OdpowiedzUsuńłał !!!!!!! gratuluję :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńchyba najpiękniejszy fragment z tego postu to ten dotyczący rozrastającej się rodziny. :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najpiękniejsze! :) Gratuluję!
Pierwszy raz jestem uczestniczką blogowego powiększania rodzniy :)
Zazdroszcze koncertu Lemona!;)
OdpowiedzUsuńHalo, halo, czekamy na nowości :) miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńCo do maxi o której pisałaś na moim blogu, to teraz będzie Ci w szczególności służyć :-)
OdpowiedzUsuńKochana GRATULUJĘ z całego serca, zawsze jak dowiaduję się, że ktoś będzie miał wyczekaną dzidzię szczerze z serducha dopinguję :-)
Obserwuję z wielką chęcią, będzie mi bardzo milo jeśli wpadniesz jeszcze kiedyś do mnie
Buziaki Iwona
www.lardyka.blogspot.com
Dziękuję za komentarz u mnie :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, super jakby fotorelacja ;)