wtorek, 28 lipca 2015

Fajne rzeczy part1.

Zaczynamy nową serię.
Ciągle zastanawiałam się jak Wam pokazać "fajne rzeczy" - mianowicie jak je zatytułować. "Fajnych rzeczy" w sieci jest mnóstwo. Zaczęło się bodaj od Kasi Napiórkowskiej, którą uwielbiam czytać i oglądać. Fala "fajnych rzeczy" zalała internet, a ja zostałam na końcu. Jak zwykle. Dziś natomiast w przerwie między sprzątaniem, praniem, gotowaniem i lataniem za córeczką po mieszkaniu (zaczęła raczkować - ma 8 m-cy) pomyślałam, że w końcu do Was zajrzę i coś tu sklecę.
Zaznaczam od razu, że rzeczy przeze mnie tu udostępniane, są wyszukane, znalezione, odkryte przez ostatnich kilka tygodni, miesięcy i podobają się... mi. Niczego Wam tu nie chcę narzucać - chcę się tylko podzielić tym co uważam za fajne, ciekawe, zabawne.
Mam nadzieję, że będziecie czerpać wiedzę i przyjemność z tej serii.

1. Mike Dooley "Świat nieograniczonych możliwości" - osobiście przeczytałam tylko kilka stron szukając zupełnie czegoś innego na półkach z książkami, ale nawet nie spostrzegłam, że minęło pół godziny jak stałam z tą książką w rękach. Niestety nie mogłam jej wziąć, bo jak już wspomniałam przyszłam po coś innego, a budżet nie pozwala mi na niezaplanowane wydatki. Przykre, że nie mogę wydać na literaturę tyle ile bym chciała!

2. Orange Is the New Black -  zaczęłam oglądać pierwszy sezon

3. YouTube - kanał TheOleskaaa - uwielbiam jej vlogi i inspiracje!

4. BLOG - Modelka Plus Size przepiękna Nadia Aboulhosn

5. Instagram @cupofcouple

6. Muzyka 







7. Naturalne kosmetyki tutaj kneipp.pl


♥ ♥


Mam nadzieję, że post się podobał. Zapraszam na mój Instagram.



piątek, 19 czerwca 2015

Czego chcieć więcej? (Urodziny - KONCERT - LemON)

Kochani,
chciałam napisać ten post już wcześniej, ale zabrakło mi czasu... Ostatnio obchodziłam swoje urodziny, a było to 7 czerwca. Pojechaliśmy w ten dzień na dni Miasta Zgierza, na których odbył się koncert mojego ukochanego zespołu. Tak długo czekałam, żeby w końcu usłyszeć zespół LemON! Było to dla mnie bardzo magiczne i osobiste przeżycie. Bardzo zależało mi żeby chłopaki poznali Dianę. Jest w końcu najmłodsza w naszej małej wielkiej rodzince!
Tak się też stało. Kruszynka niestety zasnęła zaraz po starcie koncertu, ale wybudziła się na koniec i mój narzeczony przyszedł z nią pod scenę jak już większość ludzi odeszła, znudzona albo zniecierpliwiona. Ja miałam wielką nadzieję na rozmowę, na zwykłe cześć i uśmiech. To świetne uczucie kiedy widzisz, że artyści tacy jak oni uśmiechają się i komentują: "O...Cześć - który to już raz?" (Za nami około 30 koncertów - nie zamierzam na tym poprzestać).
Kiedy wyszedł Igor mój narzeczony po prostu podszedł się przywitać, ja nie chciałam pchać się w ten tłum. Zostaliśmy wpuszczeni na backstage i oczekiwaliśmy na nadejście naszego magika głosu. Muszę Wam powiedzieć, że nie spodziewałam się tak ciepłego przyjęcia ze strony Igora. Jest tak pozytywnym, szczerym człowiekiem, że aż serce się raduje, że są na świecie jeszcze tacy ludzie jak on! Co do Diany - zakochał się w niej! Usłyszeliśmy niezliczoną ilość komplementów, było nam naprawdę ogromnie miło. Jesteśmy mega wdzięczni za to, że mogliśmy tam stać, rozmawiać, śmiać się jak normalni znajomi! Mamy oczywiście pamiątkowe zdjęcie, które wkleję Wam poniżej. To były moje najlepsze urodziny - ale tak naprawdę do Diana była gwiazdą tego wieczoru.
Kiedy wracaliśmy do domu pomyślałam, że pewnie nie prędko znów ich usłyszę, ale stało się nieoczekiwane i 23 sierpnia moi idole wystąpią na imprezie Lata Zet i Dwójki w Uniejowie. Jeśli, ktoś z Was miałby ochotę usłyszeć najpiękniejsze dźwięki na świecie to serdecznie zapraszam i zachęcam aby przyjechał. Ci faceci wkładają w tą muzę 100% swojego serducha. Na wrażliwców niektóre numery - głębsze, pełniejsze - uderzą jak młotem uwierzcie mi. Jeśli ktoś lubi mocniejsze brzmienie, grzmoty z gardła i rozrywający mózg to też się odnajdzie. Wiem co mówię.
↓↓↓








czwartek, 21 maja 2015

20 pytań - TAG

Witajcie kochani,

zebrałam dla Was 20 najciekawszych pytań i zestawiłam w jednym tagu. Są to pytania stricte nawiązujące do mody, ciuchów, outfitów. Zapraszam. Może komuś z Was spodobają się te pytania i zrobi swój tag?

Co do nastroju i ostatniej notki, czuję, że cały czas jest to samo. Staram się odganiać się od tego rękami i nogami i poświęcając małej 100% czasu, ale za dużo jest jeszcze na głowie. Praca inżynierska napisana, ale ciągle zwlekam z jej oddaniem ponieważ nie mam kiedy się do niej przygotować. Czeka na mnie sterta rachunków, sterta prania, codzienne obowiązki. Dorosłe życie nie jest dla mnie... chyba.

20 pytań - tag modowo-outfitowy.

1. Rzecz, której nigdy nie wyrzucę z szafy...

Myślę, że będzie to cieplejsza bluza na chłodne wieczory, kurtka skórzana (którą każda kobieta powinna mieć w szafie) i legginsy. 

2. Moda jest dla mnie...

Czymś zaskakującym czasami, czymś spektakularnym i pięknym, ale jest też zbyt powszechna i oblegana (zależy jeszcze na co "jest moda" aktualnie). 

3. Młoda marka warta polecenia....

http://www.mustache.pl/
http://www.goudaworks.pl/

4. Modowy kaprys, który wreszcie spełniłam...

Apple Iphone 6

5. Dylemat buty, czy torebka rozstrzygam na korzyść...

 Butów, oczywiście. 

6. Gdybym mogła ubierać się u wielkich projektantów, najczęściej kupowałabym...

Kreacje Dawida Wolińskiego (dobre, bo polskie), torebki Korsa (klasyka).

7. Rzecz, której nigdy nie kupiłam i do dziś żałuję...

Jestem raczej oszczędna, więc wszystkiego czego sobie odmawiam na korzyść czegoś innego (np. tańszego zamiennika) jest moją traumą do końca dnia! ;-)

8. Styliści pewnie byliby oburzeni, gdyby dowiedzieli się, że...

Total black jest moim sposobem na wszystko ;p 

9. Ulubiony trend na ten sezon...

Paznokcie! Grey hair!

10. Online kupuję...

Kosmetyki, czasami buty. 

11. Jeśli sieciówka, to...

H&M, TopSecret...

12. Wysokie obcasy, to dla mnie...

Genialny wynalazek, by być wyższą nawet o 16 cm (przy niskim wzroście, to wielkie wybawienie).

13. Modowa wpadka...

Nie wiem. 

14. Moja ikona stylu...

Małgorzata Kożuchowska, Sarah Jessica Parker, Eva Longoria, Kim Kardashian.

15. Najbardziej lubię siebie w...

Czerni. 

16. Rzecz, w której nie wyglądam perfekcyjnie, ale i tak ją noszę... 

Spodnie dresowe. 

17. Najczęściej słyszę: "Świetnie wyglądasz!", gdy noszę... 

Legginsy, obcasy, staranny makijaż. 

18. Modowy trik, którego nauczyłam się od profesjonalistów...

Cienie do brwi, skośny pędzelek, rozświetlenie wewnętrznego kącika, smoky w brązach.

19. Ubieram się niestosownie do okazji, gdy...

Nie wiem, że jest jakaś okazja...?! ;-)

20. Gdy chcę zwrócić uwagę mężczyzny zakładam...

Obcisłe denimowe legginsy, push-up ;-)


Podobał Wam się tag? Myślę, że to troszkę inne spojrzenie na moją osobę. Dzięki temu znacie mnie jeszcze lepiej. Zapraszam wszystkich do jego odtworzenia u siebie.


Instagram: @maagentaa - https://instagram.com/maagentaa/
Snapchat: marzenajasik
Facebook: https://www.facebook.com/xomagenta

Reszta linków w kolumnie.
Pozdrawiam i życzę Miłego Dnia!

Dianeczka! ♥




sobota, 2 maja 2015

Poradnik pozytywnego myślenia #mojewydanie

Ostatnio bardzo ciężko jest mi zaakceptować to jak moje życie się zmieniło. Jak zmienia się nadal... Coraz częściej dostrzegam to jak słaba jestem i jak mało we mnie samozaparcia i wydaje mi się jakbym już sama siebie ciągnęła pod górkę. Jest niewyobrażalnie ciężko czasami, a ja wysiadam psychicznie i fizycznie. Przeszłam przez depresję poporodową, ale teraz chyba ujawniają się jakieś jej części, pozostałości... Siłę zyskuje dzięki związkowi, bo nawet najtrudniejsze sytuacje mają jakieś pozytywne rozwiązanie mimo, że czasami trzeba na nie długo czekać, siłę czerpię również z uśmiechu mojej córki. Niedawno skończyła 5 miesięcy. Nie mogłam się doczekać kiedy usłyszę jak się śmieje, jak gaworzy, a teraz jest to prawie na początku dziennym i bardzo poprawia nastrój. Są też chwile, w której jest nieznośna, kiedy płacze i nie można jej uspokoić dopadają mnie czarne myśli, że skoro nie mogę jej pomóc, nie umiem to pewnie nie jestem gotowa, nie poradzę sobie, ale wtedy słyszę dookoła, że to tylko mały brzdąc i będzie czasem płakać, bo po prostu musi. Wtedy przynajmniej wiadomo, że oddycha, że żyje. Wymusza płaczem noszenie na rękach (dziadkowie są od tego żeby rozpieszczać... i tak się właśnie stało).  Diana jest bardzo mądra. Już teraz to widzę. Aczkolwiek kiedy zasypia podczas jedzenia, robi popołudniową drzemkę, czy też zasypia na rękach i wtula się całkowicie okazując to jak czuje się dobrze i bezpiecznie wtedy moje siły wzrastają i jestem dumna, że mamy taką córkę.
Gdzie jeszcze szukam poprawy nastroju?
→ Na pierwszym miejscu jest muzyka. Niesamowicie napędza i uspokaja jednocześnie. Ma zaskakujące relaksujące działanie. Muzyka jest niezbędna i grając nawet gdzieś w tle podczas prac domowych łapię się na tym, że zaczynam rytmicznie podrygiwać i śpiewać. Taniec i śpiew to przyjemny skutek. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki.
→ Filmy. Filmy o spełnionej miłości, o pokonywaniu przeciwności, generalnie happy end bardzo uskrzydla. Wyobraźnia działa za każdym razem.
→ Seriale są moim uzależnieniem, przeżywam je prawdziwie i utożsamiam się z ulubionymi aktorami, aby później wszystko opowiedzieć mojemu facetowi. Czasem zaczynam mówić o czymś zupełnie wyrwanym z kontekstu i pewnie nie całkiem zrozumiale, ale zawsze mnie wysłucha i zdaje się być zaciekawiony. Mało mamy czasu, by obejrzeć wspólnie film jak to miało kiedyś miejsce prawie każdego wieczoru.
→ Prasa. Na pułkach zebrała się już pokaźna kolekcja magazynów, w szczególności Glamour lub Joy. Lubię do nich zaglądać, bo zawsze znajdę tam dla siebie jakiś ciekawy artykuł. Majowe wydania już czekają na biurku.
→ Przytulanie. Kilka razy dziennie potrafię bez konkretnego zamiaru czy powodu podejść do mojego zmęczonego pracą mężczyzny i wtulić się w niego, aby wiedział i czuł jak bardzo go kocham. Dotyk jest czymś niesamowitym. Kiedy nie ma nocnej zmiany zasypiamy razem zawsze przytuleni, czasem nawet budzimy się w tej samej pozycji. Jest to bardzo przyjemny początek dnia.
→ YouTube. Filmiki urodowe, vlogi to moje następne uzależnienie. Niektóre kanały odwiedzam już kilka lat i wydaje mi się jakbym znała tych YouTuberów osobiście!
→ Pamiętnik. Tak piszę. Tego czego napisać tutaj nie wypada lub nie mogę. Wygadać się na tych kartkach czasami przynosi wielką ulgę.
→ Przyjaciółka. Możemy nie widzieć się latami, ale chętnie wysłuchamy swoich narzekań i podniesiemy siebie na duchu.

Wygadałam się dziś i może ktoś to nawet przeczyta. To są moje sposoby na poprawę nastroju. Czasem lepiej mi skorzystać z tych punktów niż mówić dookoła wszystkim jak mi źle i jak czasem jest ciężko. I bez tego wiem, że zawsze mogę liczyć na najbliższych. Czasem nie trzeba nic mówić głośno. Ostatnio zaskoczył mnie mój tata. Ledwo przekroczyłam próg mieszkania, a on wyskoczył z tekstem czemu jestem taka zmartwiona, co się stało? Wystarczy, że na mnie spojrzał. "Niunia nie wpadaj w depresję, dopóki nam sił starczy pomożemy ci, zawsze możesz na nas liczyć". Wywołało to uśmiech, nic nie musiałam dodawać.

Jakie są wasze sposoby na poprawę humoru? Na chandrę? Na doła? 
Zapraszam na moje konto na Facebooku i Instagramie, wszystkie linki po lewej stronie. 
Chwilowo mały zastój, ale myślę, że teraz będę pojawiać się częściej.
Muszę kupić nowego smartfona - Lumia 920 skończyła karierę. 
Polecacie coś?!
Może Apple mnie przekona do szósteczki?


czwartek, 23 kwietnia 2015

over again




! Pojawiam się i znikam, ale takie pokręcone mam teraz sytuację, że sama najpierw muszę to wszystko ogarnąć. Zostańcie ze mną jeszcze trochę, a niebawem pojawi się coś z pewnością. Zbieram również pomysły na notki.

piątek, 13 marca 2015

"... nadzieja polskiej wokalistyki!"

Witajcie kochani, 
dawno mnie nie było (jak zawsze zaczynam od wytłumaczenia), ale pochłania cały mój czas moja mała istotka, która tylko i wyłącznie na rączkach jest zadowolona, a jak jest u dziadków to też nie odpoczywam. Piszę pracę inżynierską. W sumie to już bardziej przy końcu jestem, przynajmniej tak mi się wydaje! Mam nadzieję, że zaczekacie na mnie jeszcze troszkę, a obiecuję na pewno wrócić!

Często jestem na Instagramie i na Facebooku. Możecie zaglądać.

Jeśli to nie jest perfekcyjne, to ja nie wiem co jest! 
Perfect & Igor Herbut (LemON) KOCHANI MOI! 
Dumna jestem jak paw!


Post użytkownika Official FanClub zespołu LemON.

Cudowni prawda?♥♥





Sprzedaje ciuchy na szafie - link macie obok!
Zajrzę do Was z ciekawą notką już niedługo!

Tymczasem komentujcie moje guru!
Podoba Wam się występ Igora z zespołem Perfect?
Serce mi krwawi, że nie pojechałam do Łodzi! 

piątek, 6 lutego 2015

TAG Blogowy No.1

Witam kochani,
mam dla Was dzisiaj TAG Blogowy, już dawno chciałam coś takiego zrobić, więc zapraszam! 

1. Życie jako singiel, czy w związku?

Jestem zodiakalnym Bliźniakiem, podobno nie możemy żyć bez bliskości i pewności tej drugiej osoby obok! Osobiście też uważam, że nie umiem żyć sama, nie czerpię przyjemności jako singiel. Poza tym, jestem prawdziwie, na maksa zakochana w moim narzeczonym. Długo przed nim byłam sama po kilkuletnim związku i wiem, że najlepiej kiedy On jest obok. Tworzymy rodzinę, której nigdy w świecie nie zamieniłabym na życie jako singielka.

2. Jeśli ktoś bliski zrobił Ci coś nieprzyjemnego, poruszasz sprawę, mimo że wiesz, że czeka Was kłótnia, czy wolisz przemilczeć, aby się nie denerwować?

Zależy jak duża jest ta nieprzyjemna sprawa, jeśli dotknie mnie to w szczególny sposób to wolę o tym powiedzieć głośno niż dusić to w sobie i żałować, że się nie odezwałam jak miałam okazję. A, że jestem osobą bardzo wybuchową, to z pewnością skończyłoby się to na kłótni, niestety.

3. Czy obchodzisz swoje imieniny?

Kiedyś tak, co rok.. Teraz mniej przywiązuję do tego uwagę, ale to miłe kiedy ktoś o Tobie pamięta w ten dzień. Lubię robić sama sobie prezenty i dlatego teraz dzień imienin często wykorzystuje na produktywny, przyjemny odpoczynek, przynajmniej do wieczora... ;-)

4. Impreza, czy spokojne spotkanie ze znajomymi?

Lubię spotkać się w jakimś małym lokalu tylko przy herbacie bądź gorącej czekoladzie, ale lubię też zaszaleć. Kiedyś miałam o wiele więcej czasu, na początku studiów balowałyśmy z koleżankami co weekend po Łódzkich klubach.

5. Bajki europejskie czy anime?

Nigdy jakoś nie byłam zwolenniczką anime...

6. Marzenia, czy twarde stąpanie po ziemi?

Marzenia są po to by je spełniać, a jestem żywym dowodem na to, że marzenia się spełniają także warto je mieć. To pytanie bym w takim razie rozgraniczyła - twarde stąpanie po ziemi  ? - w niektórych kwestiach warto się pilnować i nie mieć sieczki w głowie, bo czasem kiepsko się na naiwności wychodzi! Tu tez mogłabym przytoczyć parę przykładów! 

7. Fantastyka, czy film oparty na prawdziwym życiu ?

I to i to.

8. Chłopiec, czy dziewczynka ?

JEST DZIEWCZYNKA ♥ Dianeczka



9. Studia, czy praca? 

Studia właśnie kończę, to moja ostatnia sesja, ale wydaje mi się, że praca też byłaby ok! Chociaż co dziś zdziałasz bez papierka? ;-/

10. Wiejskie czy wytworne wesele? 

Wytworne! 

11. Pływanie, czy bieganie? 

Bieganie...?!

12. Ulubiony cytat.

Przypadek jest najlepszym detektywem. 

Czasem swoim charakterem niszczymy to, co udało nam się zbudować sercem...

13. Czego się boisz? 

Samotności, starości, śmierci i pająków, a także pijawek!





♫ #day26
A song that you can play on an instrument.

Umiem zagrać kolędę na cymbałkach, liczy się? :)
Cicha Noc - Kasia Popowska





♫ #day27
A song that you wish you could play.

Jedną z trzech :











♫ #day28
A song that makes you feel guilty.

Nie ma takiej piosenki raczej.


♫ #day29
A song from your childhood.

Na której dyskotece w podstawówce to nie leciało ? :D





♫ #day30
Your favorite song at this time last year.
EMINEM feat. SIA ! ♥♥




Zamknełam w końcu #30daysongchallenge

Chodźcie na Instagram →

czwartek, 22 stycznia 2015

Jak na normalną nimfomankę przystało...

...Kocham Grey'a. ;-)
Wiele z nas się do tego nie przyznaje, inni mówia, że książka jest denna - tak jak i druga i trzecia część. Co ja myślę na ten temat?
Trylogię pochłonęłam w tydzień? Nie robiłam nic innego tylko czytałam i czytałam... Zasypiałam bardzo późno i bardzo wcześnie wstawałam, z telefonem w ręku przez cały dzień. Można powiedzieć, że w małych przerwach na życie codzienne byłam w świecie Pana Idealnego Popieprzonego na 50 sposobów. Nic nie było w stanie mnie oderwać od ekranu. Nie wiem czy to przez to w jaki sposób jest napisana, czy jak opisane są w niej historie głównych bohaterów. Nie mam pojęcia czemu tak ogromnie mnie wciągnęła. Nie chciałam iść za nurtem - Grey'a przeczytałam prawie rok PO TYM jak wszyscy trąbili jaki to on nie jest, czy dobry czy nie dobry... Nie chciałam wyrabiać sobie opinii. Zamknęłam się któregoś dnia w mieszkaniu i po prostu ściągnęłam pilik. Zupełnie bez przemyśleń i z czystą głową. Nie mam pojęcia kiedy minęło pierwsze 6 godzin. Pomyślałam wtedy, że jest tak dobrze napisana, pewnie wykorzystane są w niej jakieś triki by przyjemniej się czytało albo rzeczywiście jestem nimfomanką - bo BARDZO MI SIĘ TA HISTORIA SPODOBAŁA. Więc czytałam dalej.
Grey'a kocha się i nienawidzi, pożąda się go bardziej i bardziej z nie do końca czystym przekonaniem, że jest to dobre wyjście. A ile razy serce zabiło mi mocniej to już nie zliczę... Na mnie podziałało i na przeszło milion osób na facebook'u też. Na polskiej stronie jest ponad 170 tysięcy. Ale to pewnie nie wszyscy, przecież w parę dni rozeszło się u nas ponad 50 tysięcy biletów. Dzień po tym jak ruszyła sprzedaż sale w Walentynkowy Dzień były zapełnione. Czyli - nie pójdziemy na Grey'a w Walentynki - trochę szkoda - ale z drugiej strony to lepiej. Kilka dni później będzie na pewno luźniej. Mniej krępująco.
Nasi partnerzy, mężowie, narzeczeni powinni być wdzięczni Erice Mitchell (bo tak naprawdę nazywa się autorka książki). Sama po każdym rozdziale miałam ochotę pobiec do Mojego Idealnego i opowiedzieć mu co on znów jej zrobił... to przecież takie... niewiarygodnie... podniecające?! Więc niech Mój Idealny się mną zajmie - już teraz (ej, ja chyba naprawdę jestem zboczona). Mój Kochany cieszy się coraz bardziej na tą premierę, ale potrafi też powiedzieć - "Nie nakręcaj się tak, bo zaraz wybuchniesz... (śmieje się)". Przytakuję i włączam TRAILER PO RAZ ENTY.

Mam dla Was kilka dźwięków. Wszystko w tematyce Grey'a jak się domyślacie.
Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat. Jeśli nie lubicie tej książki, historii czy bohaterów, to chociaż napiszcie dlaczego.

Ellie Goulding - Love Me Like You Do




The Weekend - Earned-It





Najnowszy spot #4


Post użytkownika 50 Twarzy Greya.



Spot #3





Spot #2





Spot #1


Post użytkownika 50 Twarzy Greya.



Kto czeka na Grey'a tak mocno jak ja? 
I nie wstydzi się do tego przyznać?!




Chodźcie na Instagram →



środa, 7 stycznia 2015

co u mnie?

Witajcie kochani,

jednak prowadzenie bloga, pisanie pracy dyplomowej, robienie projektu, przygotowywanie do sesji (na szczęście ostatniej już) i wychowanie dziecka nie jest tak proste jak myślałam! Dzień jest za krótki, noc wydaje się za długa, a malutka chyba nieco zbyt grymasi ostatnio. Jest ciężko, ale podejrzewam, że to dlatego iż ten nieszczęsny inżynier męczy mi głowę. Po egzaminach będę z pewnością spokojniejsza! Jedyny plus tego wszystkiego? Stres zjada moją wagę! Wiem, że to nie zdrowe, ale nie głodzę się. Jem normalnie. To ta mała istotka, przy której tak biegam pomaga w pozbyciu się zbędnych kilogramów. Bądź co bądź, ale znów czuje, że mam mięsie ;-) Cukiereczek jest coraz cięższa, a bawienie jej to tylko potwierdza. Tak właśnie mijają nasze dni, a korzystając z chwili kiedy księżniczka postanowiła troszkę poleżeć bez płaczu, pomyślałam, że wejdę i sklecę pare zdań. Bo tęsknię! O.

Jak spędziliście Święta ?
Sylwester był udany?
Mam nadzieję, że tak. W Nowym Roku życzę Wam samych sukcesów, spełnienia jak największej liczby marzeń, osiągnięcia nieosiągalnego, prawdziwej miłości, życia bez zmartwień, pieniędzy, szczęścia.

Zastanawiam się nad jakimś TAGiem?!
Kto mi coś podpowie?

Udanego Dnia !
Dianeczka♥
 Chodźcie na Instagram ↓↓



♫ #day25
A song that makes you laugh.
Meghan Trainor - All About That Bass