środa, 20 stycznia 2010

przeczucie / przeznaczenie

Dziś przekonałam się, że przeczucia nie wolno lekceważyć. Zaledwie wczoraj na lekcji religii ksiądz mówił o przeczuciu, które miał jadąc ulicą, po czym zawrócił i pojechał do domu. Później się okazało, że na trasie był wypadek. Miałam podobną sytuacje. Rano samochód nie chciał zapalić, jak na złość silnik zapalał się po czym gasł jak samochód ruszył. Razem z mama wróciłyśmy się do domu i zastałyśmy mieszkanie, które po chwili zajęłoby się ogniem, gdybyśmy w porę nie wróciły.
Nie wiem czy to był zbieg okoliczności czy rzeczywiście ktoś nad nami czuwa.
Wierzycie w takie rzeczy jak przeczucie czy przeznaczenie?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz