poniedziałek, 19 lipca 2010

bezwarunkowo

Nieporównywalny z nikim innym, wyjątkowy w każdym calu, kochany jak nigdy dotąd, cierpliwy bardziej niż ktokolwiek na świecie. Zaznałam szczęścia, znalazłam drogę, którą mam zamiar iść. Nie wiem ile jeszcze czasu mi zostało, nikt tego nie wiem, ale cieszę się, że najlepsze lata mojego życia nie będą zmarnowane. Na pewno nie! I pomyśleć, że jeszcze całkiem niedawno byłam przekonana, że  uczucie tak silne nie istnieje. I nie mam na myśli wyłącznie siebie.

A co do ostatniego postu dziękuję wszystkim za rady, z niektórych skorzystałam i wiem, że dobrze zrobiłam. 

Dni uciekają mi tak szybko, że nie zauważyłam jak zaniedbuję blog, postaram się nadrobić wszystko w najbliższym czasie.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz